27. Program Wolnej Woli

Od początku na czele hebrajskich Stwórców stała świadomość   E-2, Gotlieba (*) od którego imienia pochodzi określenie miłości Boga.
Ojciec Wszechświata – (Abba) wcielenie Zasady Opieki nad Realizacją zwany był później także Lucyferem (światło niosącym), ponieważ wprowadził wolną wolę.
Kontakt myślowy (channeling lub modlitwa) z tzw. Ojcem, Bogiem Ojcem, lub Lucyferem jest tym samym…

Lucyfer

Powiedzenie:   Imię jego legion, oznacza, że ukrywa się on pod wieloma imionami.  W mitologii greckiej np. jest nim  Zeus.
Gotlieb drogą eksperymentów z tworzeniem narzędzi ludzkich (ciał i dusz) obmyślił program wolnej woli, czyli wolności do praw,   wolnego wyboru, egoizmu.
Hebrajczycy projektowali narzędzia ludzkie,  tworzyli 3 mózgi, testowali różne idee w swoim układzie,  zanim zrobili to na innych planetach.

Dlatego mieli przewagę nad innymi rasami i plemionami, np. słowiańskimi, polegającą na rozwiniętej świadomości zewnętrznej – lewa półkula mózgowa.
Wynikała z tego zdolność kojarzenia i analizowania faktów, łatwość przyswajania i operowania wiedzą zewnętrzną.
Wolna wola nie została przewidziana przez Jednię, ale kiedy powstała  –  stała się częścią jej Zamysłu.

Narzędziem uniwersalizacji narzędzi ludzkich – rozwoju świadomości zewnętrznej przez testowanie skrajnych koncepcji.

Jednia dopuściła eksperyment Wolnej Woli, bo skrajne doświadczenia, ścieranie się przeciwieństw zapobiega stagnacji,
powoduje rozwój indywidualnych talentów, cech, ego i intelektu.

Reinkarnacja rozpoczęła się dopiero na etapie wolnej woli – dawała możliwość korygowania błędów myślowych, zbierania różnorodnych doświadczeń na wielu planetach.

Wcześniej ciała ludzkie miały być wieczne albo długowieczne – do momentu kiedy Ain zabił Abla.
Od tego momentu świadomość Abla oddzieliła się od swojej duszy niosącej prawa.

Gotlieb spowodował, że Diagram Drzewa Życia (Realizacji) i Drzewa Wiedzy w układzie Hebry został zdominowany przez złotą falę czasoprzestrzenną – dzięki strukturze enneagramu.

Przykrył srebro złotem – Srebrny Klucz Życia – Złotym Kluczem Życia.

Spowodował, że srebrna fala przestrzenna znalazła się pod kontrolą Bogów – Stwórców –  dzięki temu odkryli wolną wolę.

Co oznacza przykrycie Srebrnego Klucza Życia Ankh – fala przestrzenna, długa – prąd stały  –   Złotym Kluczem Życia Ankh – krótka fala czasoprzestrzenna, prąd zmienny ?
Łatwo to zaobserwować na przykładach z naszej rzeczywistości.

Wszędzie tam, gdzie ktoś chce ukryć swoje cele lub intencje, wymyśla się problemy zastępcze, bądź ujawnia się sensacyjne fakty,
które przesłaniają prawdę, wzbudzając emocje i odciągając uwagę...

Aspekt materialny – forma, styl, ubiór, sposób mówienia (złoto) przysłania aspekt duchowy – treść i myśl w każdej dziedzinie ludzkiego bytu…

Dobieramy partnerów po wyglądzie – a  nie po walorach wewnętrznych…
Oceniamy polityków po zachowaniach, czynach i słowach  –  a  nie po intencjach i zamiarach…

Nieprzypadkowo diagram E=mc2  zawiera się w słowie e_Mo_C_je.

Fala prądu zmiennego to krótkie impulsy – pierwotnie pobudzające ludzi do działania.
Po wprowadzeniu enneagramu prąd zmienny przeistoczył się w bodźce wzbudzające emocje i gonitwę myślową.
Człowieczeństwo w wolnej woli opiera się na reakcjach emocjonalnych.
Emocje towarzyszą każdej czynności i stanowią napęd do działania – przyczynę i skutek,  nagrodę i karę,  przyjemność i ból…

Hebrajski sposób na pozyskiwanie energii    –   to zrobić z emocji świątynię, widowisko, rytuał. 
Mechaniczna rekcja zastępuje myślenie.

Cyt. „..Im.. wystarcza Iluzja „myślenia” mechanicznego,  ram w których mieszczą się ich pojmowanie świata… z NARZUCANYMI rozwiązaniami.. akceptowanymi na pozornie… dwu poziomach : 

Irracjonalnej pogoni za wizjami,  chaotycznych dążeń czy też… świadomie wybranych, jako ORYGINALNEJ WARTOŚCI – Skali PROGRAMUJĄCEJ REAKCJE.. nakierowane na Materialistyczną, prymitywną pogoń za zyskiem, władzą i Narzucaną swoją polityką egoizmu…”

egoizm
Dla realizacji swojego planu Hebrajczycy musieli podporządkować sobie Marię strażniczkę srebrnego węża – fali przestrzennej..
i pozostałe kobiety w srebrze.
Amma nosi w sobie Srebrny Klucz Życia – zbiornik Zamysłu Wszechświata.
Bez niej nie mogli by wprowadzić żadnych zmian w przestrzeni myślowej budowy życia.
Omotali ją za pomocą hołdów i pochlebstw – zrobili z niej królową Hebry w złotej epoce Egiptu.

KLEOPATRA
Wtedy już łatwo poradzili sobie z mężczyznami w srebrze.
(Wydarzenia zaszyfrowane we fresku:   Przebudzenie srebrnego węża.)

W dziejach wszechświata i ziemi podporządkowywanie ras, plemion, narodów zawsze zaczynało się od zniewolenia kobiet.

Ponieważ zanim wiedza o tym została wymazana (srebro zostało przykryte złotem) – to kobiety wskazywały mężczyznom  kierunek działania, czyli inspirowały idee.
Gwałty najeźdźców na kobietach, zwyczaje takie jak prawo pierwszej nocy, dziedziczenie po mieczu i mieszane małżeństwa,   służyły wprowadzeniu programu wolnej woli w geny danej populacji.
W ten sposób potraktowani zostali Słowianie, oraz inne podbijane plemiona, narody.

Wprowadzenie własnych genów gwarantowało, że w kolejnych pokoleniach także program duszy na skutek ruchu   ósemkowego kundabufor zostanie zainfekowany cechami wolnej woli.
Teraz już nie ma ruchu ósemkowego kundabufor, bo nie jest potrzebny.
Genotyp skażony cechami wolnej woli pełni rolę nadrzędną w stosunku do programatora.
Człowiek kształtowany jest przez pochodzenie, wychowanie, edukację, które zagłuszają w nim impulsy wnętrza.

Jednostki, które noszą w sobie ślady praw mogą do nich wrócić jeśli przeprogramują swój genotyp.

Na początku genotyp każdego plemienia był zgodny z jego energotypem – energetycznym wzorcem ciała i duszy,  kolorystycznym i odpowiadającym mu prawem.
Krzyżowanie różnych plemion i ras – symbolizowane przez enneagram z Hebrajczykami spowodowało, odejście od energetycznego wzorca.

Symbolem skrzyżowania energii srebra i złota oraz niosących je ras – na ziemi jest chrześcijański krzyż.

KRZYŻ PAPIEŻA  krzyż lilie
Teraz narody rozliczają się z tego na ile są zgodne ze swoim energetycznym wzorcem.

Efektem krzyżówki ras i plemion są ciała i dusze mające komplet cech zamysłu i realizacji – hebrajskich, ras żółtych, ras czerwonych  i plemion słowiańskich.
Są zbudowane wg. Nowego Klucza Życia.

Jednostki te potrafią poruszać się w przestrzeni idei i realizacji, fali czasoprzestrzennej i fali przestrzennej, dźwięku i obrazu.
W ten sposób hebrajski plan przejęcia kontroli nad tworzeniem idei doprowadził do powstania ciał uniwersalnych.
Co jest zgodne z zamysłem Istoty Wszechświata.

Mężczyźni w srebrze zbierają wnioski z realizacji i pomnażają wiedzę – tworzenie przez syntezę…,
Kobiety w srebrze – czerpią inspirację z Jedni do tworzenia Idei…,
Kobiety w złocie czerpią inspirację  z Jedni – jak tworzyć …
Mężczyźni w złocie posiadają zdolność tworzenia przez podział – IDEA DZIEŁA.

Czwórka – dwie pary o przeciwnych polaryzacjach reprezentują pełnię twórczych możliwości człowieka.

aaaaaaaaaa

„..Sześcian jest przestrzenią pierwszą, w której forma rozwijać się w pełni może.

Liczby jego wszystkie harmonię świata cyfrą określają.

Gdy jednak sześcian na płaszczyznę rzucisz, wtedy kwadrat powstaje – 

Pole,  na którym treść rozwijać się będzie malowana słowem. 

To pierwszą zasadę kanonu wyznacza – byś tworzyć mógł  – wpierw bazę dziełu nadać musisz.   Czyli, że wiedzę posiąść.
Kwadrat prawd w sobie trzyma kilka.  

Cztery są boki kwadratu  –   Czwórka buduje kwadrat, co symetrią swoją wskazuje, że wszystko, co na tym świecie powstało, odbiciem jest całości.  

Którą byś część jego do ręki wziąć nie chciał, zawszeć to będzie ułamek całości. Cztery zatem ułamkiem jest jedności. I dalej możesz przestrzeń tę dzielić, a co byś nie stworzył, będzie jeno częścią całości, powielone dzieleniem...”

Czy nie przypomina nam to odkryć XX-wiecznej fizyki kwantowej  w dziedzienie fraktali ?

4

Kobieta w srebrze daje zaczyn idei, a kobieta w złocie inspirację, energię do działania.
Mężczyzna w złocie tworzy przez podział, a mężczyzna w srebrze tworzy przez łączenie i zbiera wnioski z dzieła.

Na ziemi, w czasie ostatnich dwóch cykli materialnych w tworzeniu i realizacji idei brały udział cztery rasy:
– dwie Białe (Słowianie i Hebrajczycy), Żółta i Czerwona oraz piąta rasa – Czarna.
Pierwotnie występowały one na ściśle określonych obszarach dostosowanych do nich wibracyjnie.
Krzyżówki i wędrówki ludów były częścią hebrajskiego planu ukrycia znaczenia plemion Słowiańskich oraz  niedopuszczenia do ustanowienia nowego srebrnego i złotego wzorca na ziemi.

Hebrajczycy wykorzystywali spiralę energii białej w Egipcie do oddziaływania na centra cywilizacji antycznej – Grecję i Rzym.
Stamtąd rozprzestrzeniały się na Europę i świat idee wolnej woli:  cywilizacji i religii w opozycji do tzw. barbarzyństwa i pogaństwa.
Ponieważ były to idee sztuczne – niezgodne z prawami – musiały być narzucane siłą – poprzez podboje i nawracanie plemion.
Żadne z plemion słowiańskich nie przyjęło chrześcijaństwa dobrowolnie.
Najpierw likwidowano elity, niszczono materialną spuściznę duchową taką jak np. kodeksy w przypadku Majów.
Palono i bezczeszczono stare świątynie, a na ich miejscu stawiano nowe.
Zniewalano kobiety, za którymi szli mężczyźni.
Z gwałtów rodziły się dzieci, które z każdym pokoleniem coraz bardziej zapominały kim są i skąd pochodzą.

Nie ulega wątpliwości, że na przestrzeni wieków, więcej pojawiało się wieszczek, wiedźm i kobiet wiedzących aniżeli   wróżbitów i wieszczy.
Kobietom łatwiej było penetrować przestrzenie energetyczne człowieka i świata, o czym opowiada również Buonarotti.
One też były przede wszystkim ofiarami inkwizycji a za swoje talenty i naturalne predyspozycje płonęły na stosach.
W taki sposób niszczono konkurencję i zapewniano przewagę materialnego świata nad światem duchowym.

Amma w różnych religiach i czasach nazywana była Izydą, Isztar, Matką Wszechświata, Bogów lub Boga – człowieka.
Wystarczyło, aby Izyda fizycznie zasiadała w radzie Hebrajczyków na planecie złotego wzorca i tworzyła  Zamysł wolnej woli   pod dyktando.
Była tak naiwna i łatwowierna, że uległa namowom i hołdom.

W tym czasie Chrystus był już wodzem Hebry i bratem Amma Dei – czyli Izydy.
Jej złota siostra Kleopatra wiedziała jakich przeróbek chce dokonać Chrystus i znała całą historię o Ablu i Ainie – rozdzieleniu świadomości z duszą.
Ponieważ została uwięziona przez Hebrajczyków w ciemnej komnacie ze złota w Egipcie, musiała telepatycznie przekazać swojej  srebrnej siostrze prawdę.
Jest to symbolicznie ukazane na fresku Sąd Ostateczny.
Kleopatra sprawiła, że diament zdobił czoło hebrajskiej Pani i kładąc ten kamień na swoim mogła z nią swobodnie rozmawiać  poza kontrolą.
Izyda poznała zamiary swoich braci, oraz historię rozdzielenia świadomości Abla.

IZYDA I LUSTRO
Otrzymała także wiedzę o nowym Kluczu  Życia Ankh i ostatniej epoce czarnej, kiedy ziemia wejdzie w sferę monadyczną wszechświata
od 1983  do 2012r.
Kiedy Izyda poznała zamysły swoich braci nie pozwoliła Hebrajczykom dłużej posługiwać się swoją duszą i zawartą w niej wiedzą.
Udaremniła ich plany odcinając sobie głowę, czyli uwalniając świadomość.
Tym aktem rozdzieliła swoją świadomość wewnętrzną z duszą – zbiornikiem praw, podobnie jak to stało się wcześniej z Ablem.

Jej dusza wróciła na ziemię 2000 lat temu jako Matka Jezusa – przekazała mu wiedzę o Ablu i Ainie i czasach ostatecznych.

Jezus przekazał następnie tę wiedzę Piotrowi.
Świadomość Marii została na Hebrze, żeby patrzeć swoim braciom na ręce.

Ostatnim aktem hebrajskich manipulacji miało być przejęcie zamysłu nowej epoki – nowego Klucza Życia – budowy energetycznej, który umożliwiłby Hebrajczykom osiągnięcie prawdziwej nieśmiertelności.

Gotlieb osobiście pojawił się na ziemi i nieprzypadkowo wybrał Żydówkę Marię, która miała duszę Izydy na matkę przyszłego potomka.

Liczył, że matka ze słowiańską duszą przyciągnie duszę Jezusa, a hebrajski Ojciec – świadomość Chrystusa.
(Jest to scena z wyskakującym z głowy starca niemowlęciem na fresku – Przebudzenie srebrnego węża. )
Chrystus wykorzystując genotyp matki, łatwo wniknąłby w słowiański zamysł duszy Jezusa.
Jezus jednak nie spełnił oczekiwań ojca.
Uczony manipulacji przez najlepszych hebrajskich specjalistów wybrał życie zgodne z 12 prawami naturalnymi.

kuszenie

W biblii jest to opisane jako kuszenie na pustyni przez węża i wypędzenie kupców ze świątyni.

Celem Jezusa na Ziemi było znalezienie 12 świadomości hebrajskich ( w ciałach Izraelitów) żyjących zgodnie z prawami.
Ustanowienie z nimi przymierza Słowiańsko – Hebrajskiego.
Zakończenie etapu doświadczeń skrajności – wolnej woli i pogodzenie srebra ze złotem – Słowian i Hebrajczyków.
Początek ostatniego materialnego cyklu czarnego trwającego 2000 lat miał być końcem epoki Egiptu.
Miała to być epoka Bieli i Nowego Klucza Życia.

Misję Jezusa wspomagała – jako jego partnerka – strażniczka złotego węża – Kleopatra, znana w tym wcieleniu jako Maria Magdalena.

W odpowiedzi na misję Jezusa Hebrajczycy przez swoich ziemskich (żydowskich) wykonawców przygotowali mistyfikację chcąc z jego męczeńskiej śmierci stworzyć mit…

Ewangelie zostały sprytnie spreparowane i przeinaczone przez hebrajskich specjalistów i  telepatycznie narzucone ewangelistom oraz  późniejszym interpretatorom tak, aby nikt nie mógł dostrzec PRAWDY.

Jednym ze źródeł (zniszczonych przez kościół w epoce Renesansu) był Traktat o Milczeniu autorstwa Abrahama Abulafi – żydowskiego kabalisty (**), duchowego  sprzymierzeńca Michała Anioła.

ABULAFI    ABULAFI KSIAZKA

Cyt. „..Abraham Abulafia – imię jednego z potępionych przez Kościół kabalistów, zwolennika tajemnej nauki żydowskiej, która narodziła się w XII wieku w zachodniej Prowansji, by przez Hiszpanię dotrzeć do Italii i przysporzyć Kościołowi wielkich szkód. Abulafia był również najprawdopodobniej w posiadaniu pradawnej wiedzy hermetycznej, starszej, od najstarszej, znanej nam historii Egiptu. Pod silnym wpływem jego nauk był sam Michał Anioł Buonarotti, twórca przepięknych fresków w Kaplicy Sykstyńskiej…”

Założenia nowej religii były dostosowane do rosnącej populacji ludzkiej o coraz niższym pułapie świadomości.
Należało wmówić wyznawcom, że posiadają nieśmiertelną duszę i każdy może zostać zbawiony, ale dopiero po śmierci.
Podstawą nowej religii była wersja 12 Praw w postaci 9 przykazań – dziś znanych jako Dekalog.

Przykazania powstały na bazie struktury enneagramu – co polegało na przykryciu 12 praw srebrnych 12 prawami złotymi. 
Przykazania zaszczepiały ludziom lęk i posłuszeństwo wobec kapłanów, Boga i autorytetów.
Współodczuwanie i tolerancję zastąpiono litością i miłosierdziem na pokaz, nakazem nawracania pogan ogniem i mieczem.

Nauki Chrystusa zostały zmanipulowane i przekręcone tak, aby stanowiły kontynuację i reinterpretację Judaizmu, który powstał na bazie  religii egipskich. 
Wskazuje na to skrót IHS (Jezus Chrystus) znajdujący się na ołtarzach, monstrancji i szatach kapłanów.
W Egipcie oznaczał on trójcę bogów: Izydę, Horusa i Seta.

IHS    IHS IZYDA

W nowej religii kobieta została sprowadzona wyłącznie do roli biologicznej matki i opiekunki domowego ogniska,   podporządkowanej mężczyźnie.
Ludzie zrzucili odpowiedzialność za swoje życie na Boga i Jezusa.
Dogmaty łamały prawa naturalne i kanony samodzielnego myślenia.
Bezpośredni kontakt z Jednią zastąpiło pośrednictwo kapłanów w kontaktach z mściwym i okrutnym bogiem osobowym,
którego należało przebłagać.
Wzorzec myślowy – energotyp i emocjonalny -programator Egregora zafałszowanych nauk chrześcijaństwa (IHS) został stworzony pod kątem  psychicznego i fizycznego zniewolenia Słowian i Ras Czerwonych.
Ofiara Jezusa sprowadzona została do kary za grzechy, co usprawiedliwiało kościelnych hierarchów do czynienia niebywałego okrucieństwa jakim zostali poddani nawracani Słowianie i Indianie  południowo amerykańscy.

indianie

Idianin płacze

Jezus jednak, poprzez swą ofiarę rozbudził w ludziach świadomych nadzieję na przywrócenie praw Jedni i zakończenie wyzysku ludzkości przez wyżej  rozwinięte cywilizacje.
Dlatego nowa religia stała się niezwykle groźna dla manipulatorów, należało więc nauki Chrystusa tak zmanipulować aby stały się mało czytelne i niezrozumiałe.
Zastosowano starą metodę uśpienia czujności świadomych – najpierw daj palec, by potem cię chwycić za gardło.

Rejon Europy (od samogłosek EUAIO) gdzie miało dojść do współpracy słowiańsko- hebrajskiej został przechrzczony na  wspólnotę EURO.

Sygnatura energetyczna A-E-I-O-U przetrwała jako tajemnicze motto w herbie Fryderyka III (1415-1493), który miał słabość do mitycznych formuł…  Habsburgowie generalnie mieli upodobanie do symboli i haseł… 
Do dziś nikt nie potrafi rozszyfrować jego znaczenia. ..
Interpretacje nacjonalistyczne wskazują jedynie na wiodącą rolę Austrii w Europie. ..
Austriae Est Imperiare Orbi Universo” –

Cały świat poddany jest Austrii.

Frederyk III stworzył także logo ręki trzymającej miecz na górze otwartej książki..
Twórcą hegemonii dynastii był syn Fryderyka, cesarz Maksymilian I (1459-1519).
Wcielił on w życie sławną dewizę:
„Bella gerant alii, tu, felix Austria, nube” – Niech inni prowadzą wojny, ty, szczęśliwa Austrio, zaślubiaj.

Euro to symbol dominacji aspektu materialnego, współpracy wymuszonej okrucieństwem i przebiegłością.
Samogłoski oznaczają srebrną falę dźwiękową, a wprowadzenie spółgłosek złotą materialną falę dźwiękową.

Pierwsze dwie litery występują także w obrządku katolickim jako sakrament EU-CHARYSTI sprawowany na pamiątkę ostatniej wieczerzy.

Źródłosłów EUAIO występuje także w greckim słowie H-EUREKA, która oznacza olśnienie, okrzyk radości Archimedesa.

Jest to informacja, że wsłuchując się w siebie można otrzymać inspirację z Jedni.

Na ścianie Kaplicy Sykstyńskiej znajduje się fresk przedstawiający proroka Jeremiasza…

Jeremiasz        Jeremiasz blisko
Załamany prorok pochyla się nad leżącym u jego stóp pergaminem na którym napisane jest:  Łukasz kłamie

Prawdziwe znaczenie misji Jezusa zostało przykryte mistyfikacją – uwaga świadomych przyciągnęła nową religię…

(*), „Ahaswer” uznawany jest za najbardziej zagadkowy, a zarazem najbardziej przesycony znaczeniami spośród wszystkich autoportretów Maurycego Gottlieba.
Artysta przedstawił się w obrazie pod niejednoznaczną postacią Ahaswera, króla perskiego, a zarazem mitycznego Żyda – Wiecznego Tułacza.
Ahaswerrus, biblijny władca Medów i Persów, mąż Estery, zapewnił Żydom wolność i przywileje.
Jednak imię to oznacza również obecnego w legendach średniowiecznych od XIII wieku Żyda, który skazany został na wieczną tułaczkę. Według jednej z wersji podania był stróżem Piłata, wedle innej szewcem, który popędzał Chrystusa podczas drogi krzyżowej,   na co Chrystus miał odpowiedzieć:   „Idę, idę, ale ty poczekasz aż do mego powrotu”. 
Jeszcze inna historia głosi, że odmówił Chrystusowi podążającemu na Golgotę odpoczynku u swoich drzwi.
Wszystkie są zgodne co do jednego: Ahaswer został przeklęty i odtąd nieustannie wędruje po świecie.
Jako intrygująca i tragiczna postać Żyd – Wieczny Tułacz pojawiał się w wielu utworach literackich..  (cytat pochodzi z wikipedii)

(**) „…Istnieje pewne teoria która mówi, że Abulafia w jednej ze swoich ksiąg  – Traktat o milczeniu, opisał zgodną z prawd interpretację męczeńskiej śmierci Jezusa Chrystusa wynikającą z Jego nauk, dlatego był szykanowany i dlatego chciano go spalić na stosie za herezję
Papież Mikołaj III znając wcześniej, dzięki swoim szpiclom treść księgi Abulafii, postanowił ją przejąć, a samego mędrca spalić na stosie by zapobiec szerzeniu się „herezji”.

Gdyby nowiem okazało się, że treść pism przejętych w większości przez ”szperaczy” papieskich jest prawdziwa, i gdyby prawdziwa Nauka Chrystusa wyszła na światło dzienne, cały gmach Kościoła runąłby w jednej chwili, by już nigdy się nie podnieść…”

http://forum.przyszloscwprzeszlosci.pl/ezoteryka/topic298.html

48 thoughts on “27. Program Wolnej Woli

  1. Małgosiu, niedawno w związku z narodzinami następcy tronu napisałaś na „Mistyce Życia”, że: „Nie wiem jak Wam ale mnie coraz bardziej zaczyna zaciekawiać ta cała “ziemsko-kosmiczna” łamigłówka…
    Ale nie tak łatwo rozwiązać tę łamigłówkę… Potrzeba dużo czasu i cierpliwości…

    Polubienie

    • Witaj Moni 🙂
      To prawda – jest ogrom wiedzy do przetrawienia 😛
      Ale też warto – myślę – nad tym schylić głowę, bo tak, jak już pisałam – im bardziej się w to zagłębiam – tym więcej info do mnie trafia.. A im więcej do mnie trafia tym… więcej powstaje we mnie pytań… 😀
      Ale… tak się dzieje, że „natrafiam przypadkiem” 😀 na informacje o tym, o czym piszę w całkiem „dziwnych miejscach”… 🙂 🙂

      Nie widziałam zdjęć noworodka bo zupełnie mnie to nie ciekawi, wystarczy mi, jak wieczorem mój mąż zasiada przed tv i zmuszona jestem o tym słuchać (choć wkładam w uszka stoper ;)…, to ciągłe bicie piany i mielenie w kółko…

      Polubienie

  2. Parę minu temu otrzymałam wiadomość, którą poniżej dzielę się z Wami:
    Przez najbliższe 3 dni unikajcie bezpośredniego działania Słońca w godzinach
    od 15-tej do 20-tej czasu polskiego.
    Z dziury koronalnej znajdującej się prawie na wprost Ziemi wydobywa się bardzo duża ilość promieniowania.

    Po Zdrówka Wszystkim 🙂

    Polubienie

  3. „Amma w różnych religiach i czasach nazywana była Izydą, Isztar, Matką Wszechświata, Bogów lub Boga – człowieka.”

    Margo, czytałaś moją notkę o Adamie, Lilith (Izis) i Ewie?
    Zastanawiam się… Lilith (Izis) była podobno pierwszą partnerką Adama (Aina). Została niemalże zgwałcona przez Adama…

    „Przez energię seksualną złamali partnerstwo między kobietą i mężczyzną.
    Kobiety stały się zabawkami w ich rękach…”

    Lilith (Izis) urodziła potem córkę – Ewę. Adam uwiódł swoją córkę Ewę… Zatem Ewa stała się matką ludzkich potomków Hebrajczyków? Adam (Ain) nie musiał ucinać głowy Lilith (Izis), bo ona odeszła. 🙂 Ona była Matką Słońce. Adam był Ojcem Słońce, ale inne to było Słońce… Córka Adama i Lilith – Ewa była Matką Księżyc…

    Pisałam kiedyś, że „jesteśmy dziećmi Matki Słońce, ale „wychowuje” nas Matka Księżyc”… (jest ta wiedza zachowana w tradycji chyba Eskimosów).

    Izyda to „zaczarowana”, „uwiedziona” Matka Hebrajczyków czyli Ewa – Matka Księżyc?

    „W tym czasie Chrystus był już wodzem Hebry i bratem Amma Dei – czyli Izydy.”
    O, ciekawe… Ale coś tu poplątane trochę. Izyda jest „uwiedzioną” wersją Izis?

    „Izyda poznała zamiary swoich braci, oraz historię rozdzielenia świadomości Abla.”

    A to niespodzianka:
    Kiedy Izyda poznała zamysły swoich braci nie pozwoliła Hebrajczykom dłużej posługiwać się swoją duszą i zawartą w niej wiedzą.
 Udaremniła ich plany odcinając sobie głowę, czyli uwalniając świadomość.
Tym aktem rozdzieliła swoją świadomość wewnętrzną z duszą – zbiornikiem praw, podobnie jak to stało się wcześniej z Ablem.”

    Mam trochę inne odczucia… Ablowi Ain obciął głowę. To nie jest to samo… Jeśli Izyda (Ewa) odcięła sobie głowę, to może z innego powodu?

    „Udaremniła ich plany odcinając sobie głowę, czyli uwalniając świadomość.
” Uwolnienie wcześniej ograniczonej świadomości…
    Może tym aktem Izyda chciała się uwolnić się od ograniczeń, jakie miała zapisane w umyśle przez wzorzec „wolnej woli” odcinający ją od Świadomości łączącej ją z Jednią… odcięła się od wzorców… ludzkich praw hebrajczyków? I stała się Marią Magdaleną na przykład?

    Ciekawa synchronia… Napisałam właśnie coś takiego:
    Przypomniała mi się też pewna przygoda. Dostałam kiedyś od znajomej gliniany wizerunek boginki (chyba z Rumunii albo Węgier przywieziony). Ta boginka była cudna. W swojej formie oprócz ciała kobiety jednocześnie miała kształt dzbana i widziałam w niej też sowę. Nosiłam ją na szyi zawieszoną na rzemyku. Któregoś dnia spadła mi w pracy na podłogę i upadek spowodował odcięcie jej głowy. Nosiłam tę boginkę dalej, bo przypominała mi bezgłową Baubo. Głowę schowałam do zawiniątka i w wakacje pojechałam na “warsztat dla kobiet” z szałasem potów (sweat lodge). I wtedy poczułam, że mam symbolicznie ofiarować ogniowi swoją głowę pełną starych wzorców i przekonań i poprosić o oczyszczenie i uwolnienie od tych wszystkich wzorców myślowych i przekonań, które mi nie służą. Wrzuciłam wówczas odciętą głowę tej glinianej boginki do ognia. I od tego czasu się zaczęła transformacja i odzyskiwanie „lotosowej głowy”. 🙂 – zapis w DODANE 25.lipca – http://tonalinagual.blogspot.com/2013/07/zielone-niebieskie-i-turkusoweistoty.html
    Bo na mojej „szmaragdowej tabliczce” zamiast głowy kobiety Livia dostrzegła kwiat. A ja wiem, że ten kwiat to lotos o nieskończonej liczbie płatków…

    “Wcześniej ciała ludzkie miały być wieczne albo długowieczne – do momentu kiedy Ain zabił Abla. Od tego momentu świadomość Abla oddzieliła się od swojej duszy niosącej prawa.”https://margo0307.wordpress.com/2013/07/25/528/

    Adam – Ojciec Słońce i jego brat Słońce…
    Tu mam takie odczucia, że odcięcie głowy Abla mogło symbolizować ograniczenie świadomości i „konieczność nałożenia nowej głowy z odpowiednimi wzorami”… Odcięcie „głowy lotosowej” sprawiło, że Abel został odcięty od połączenia ze świadomością Jedni… Zatem… obcięcie jego głowy mogło też mieć całkiem inne znaczenie. Było to konieczne, żeby Abel pozostał w „świadomości wewnętrznej”… Abel zbierał wiedzę, ale wcześniej zawsze miał POŁĄCZENIE z Jednią, z Wolą Jedni, więc to połączenie zostało przerwane, a „zbieranie wiedzy” na jakiś czas zostało ograniczone… po to, by mogła być wprowadzana „wolna wola”.
    Abel byłby Ojcem „niewolników” „Hebrajczyków”…. Zablokowany został jego kontakt z Prawami Kosmicznymi (Uniwersalnymi), aby mogły rozwinąć się prawa ludzkie:
    „- Prawa uniwersalne i bezpośredni kontakt każdego człowieka z Jednią – zmieniono na – przykazania, kodeksy nakazujące czcić boga w celu uzyskania przywileju jego miłości…

    – Wiedza wewnętrzna, kontakt kobiety z Jednią – zmieniono na – mity, podania ustne, święte księgi, pośrednicy – szamani i kapłani mający wyłączność na kontakty z boskimi wysłannikami…” – https://margo0307.wordpress.com/2013/07/22/dawid-i-goliat/

    No tak…

    „Jednia dopuściła eksperyment Wolnej Woli, bo skrajne doświadczenia, ścieranie się przeciwieństw zapobiega stagnacji,
    powoduje rozwój indywidualnych talentów, cech, ego i intelektu.”

    No tak…

    Polubienie

  4. Witaj JESTEM 🙂
    Oczywiście, że czytałam Twoją notkę nt. Adama, Lilith i Ewy… Jeśli się nie mylę, to zostawiłam też swój koment… Teraz jednak – muszę znowu na nią zerknąć, bo głowę mam 6×9 i zaczyna mi pomału się wszystko mieszać 😛 Ale… poukładam to 😀
    Na razie brak mi troszkę czasu, mam spore zaległości w domu, którym muszę stawić czoło ! 😀
    Bardzo ciekawe jest to, co piszesz nt. odciętych głów i Twoja tego interpretacja 🙂
    Natomiast cała ta farsa z dzieckiem książęcym, o którym trąbią mendia, naprowadziła mnie też na ciekawe przemyślenia…
    Podzielę się nimi, ale troszkę później… 🙂
    Pozdrawiam cieplutko 🙂

    Polubienie

  5. To obraz Anilalach, którego wizję jako MACIERZY otrzymała na Ślęży w dniu 26. lipca 2012
    http://anilalah.files.wordpress.com/2012/06/macierz-obraz-lipa-c59blc499c5bca.jpg?w=248&h=300
    O czym pisze o nim Livia Ether:
    http://liviaspace.com/2013/07/24/25-lipca-zielony-dzien/comment-page-1/#comment-5447

    Widziałam na nim wcześniej trzy kolory: biały, złoty i zielony. Ale nie zauważyłam szaro-srebrnego TŁA. Dopiero wczoraj zauważyłam. Hmm… ciekawe

    Polubienie


    • Ciekawe, że przypomniałaś sobie o tym srebrnym kolorze właśnie po tym komentarzu, chyba, że chodzi o to co napisałam wcześniej:

      26 Lipiec 2013 o 00:09 Livia Ether pisze:

      W notce Maroko Królestwo pod znakiem Pentagramu zamieściłam Twój komentarz, w którym piszesz o obrazie biało-zielono-złotej Macierzy, choć u siebie dodałaś później coś jeszcze, o wibracjach.. nie mogę tam teraz wejść, ale później to zamieszczę… (…) „

      Możliwe.

      Polubienie

    • „I jeszcze pytanie Jestem Skoro nie uznajesz Kalendarza 13 Księżyców, ani 26 lipca jako daty Nowego Roku to dlaczego aż tak dużą wagę przywiązujesz do tego obrazu i zasilasz go swoją energią???”

      Przecież to Ty przypomniałaś o tym obrazie.

      A ten komentarz: „https://margo0307.wordpress.com/2013/07/25/528/#comment-183”
      pamiętam, że był trochę inny w pierwszej wersji, którą zobaczyłam. Ale może mi się coś przywidziało?….

      „i tak niesamowicie mi się to wszystko ze sobą łączy bo tą MACIERZ Ani w zieleni, złocie i bieli odebrałam jakiś czas temu jako taką patraiarchalną Macierz i skojarzyła mi się nawet z sumerysjką Ninhursag.. Czegoś mi w niej było brak i nadal tak jest, ale rozumiem, że stąd to usiłowanie zamaskowanie tegi teraz, czy wręcz zmanipulowania.. Nie było czegoś, ale już jest.. skoro wyszło na jaw, że czegoś brak >/b>”

      ???? co zamaskowane?
      co zmanipulowane?
      Co wyszło, czego wcześniej nie było?
      Czyżbyś mnie podejrzewała o jakieś manipulacje?
      Jeśli tak, to napisz wprost.
      Dziwne to bardzo, bo moje komentarze na twoim blogu dotyczące obrazu Anilalah wciąż znikają w spamie.

      A napisałam tam mniej więcej coś takiego, bo słowo w słowo nie przytoczę teraz np.
      ” A jaki kolor TŁA Ty widzisz na tym obrazku?”
      Nie odpowiedziałaś mi.

      Uważasz, że wcześniej na obrazku nie było srebrnego tła, bo ja o tym nie napisałam w swojej notce?

      Polubienie

    • http://liviaspace.com/2013/07/24/25-lipca-zielony-dzien/comment-page-1/#comment-5482
      Livia Ether pisze:
      26 Lipiec 2013 o 12:04
      „Jestem kochana mam prośbę, zapytaj Anilalah o to jakie kolory tak naprawdę są na tym obrazie i jakie kolory ujrzała w wizji. Ja w chwili obecnej nie mam z nią kontaktu „

      Ja mam kontakt z Anilalah jedynie przez jej blog, więc proponuję kochana Liviu Ether, że jeśli chcesz wiedzieć, jakie kolory Anilalah namalowała na tym obrazie, to możesz przecież napisać do niej na jej blogu i sama zadać jej pytanie. Na pewno przeczyta, a czy odpowie? Kto wie? wszystko jest możliwe. Nie rozumiem, dlaczego chcesz, żebym to ja ją o to pytała?

      Polubienie

    • LIVIA ETHER:
      „niesamowicie mi się to wszystko ze sobą łączy 😀 bo tą MACIERZ Ani w zieleni, złocie i bieli odebrałam jakiś czas temu jako taką patraiarchalną Macierz i skojarzyła mi się nawet z sumerysjką Ninhursag.. Czegoś mi w niej było brak i nadal tak jest, ale rozumiem, że stąd to usiłowanie zamaskowanie tegi teraz, czy wręcz zmanipulowania.. Nie było czegoś, ale już jest.. skoro wyszło na jaw, że czegoś brak 😉

      No i… (z pewnym opóźnieniem co prawda, ale jednak :-)) chyba zajarzyłam, o co Ci chodzi Liviu Ether…

      Czyżbyś podejrzewała, że po Twoim komentarzu napisanym o północy
      http://liviaspace.com/2013/07/24/25-lipca-zielony-dzien/comment-page-1/#comment-5449
      Anilalah (może nawet za moją namową????) zmieniła swój obraz dodając do niego kolor srebrny, a ja „nową wersję” jej obrazu ze srebrnym kolorem umieściłam na swoim blogu i (czytając w międzyczasie uważnie powyższą notkę Margo wymagającą sporego skupienia i uważności) napisałam u Ciebie komentarz trzy godziny później:
      http://liviaspace.com/2013/07/24/25-lipca-zielony-dzien/comment-page-1/#comment-5460
      pisząc:
      .Srebro, złoto, biel…
      Jestem pisze:
      26 Lipiec 2013 o 03:27
      i zieleń oczywiście.

      … żeby „coś zamaskować czy wręcz zamanipulować” ??????????

      No cóż… Można i takie projekcje i podejrzenia snuć… Chociaż przyznaję, że jestem w lekkim szoku, że Ty to robisz. Ale widocznie masz swoje powody.

      Polubienie

  6. „..Hmm… ciekawe ”

    Mhm.., bardzo ciekawe 🙂
    A ten obraz Anilalach …, też jest ciekawy… Takie sedno Natury…
    Czytam teraz o Abulafii.., ten Jegomość też miał niezwykle ciekawy życiorys… 🙂

    Polubienie

  7. Margo0307:
    https://margo0307.wordpress.com/2013/07/25/528/

    (…)
    Jezus rozbudził w ludziach świadomych nadzieję na przywrócenie praw Jedni i zakończenie wyzysku ludzkości przez wyżej rozwinięte cywilizacje.
    Dlatego nowa religia oparta na jego zafałszowanych naukach i mistyfikacji ukrzyżowania szybko znalazła gorliwych apostołów i wyznawców gotowych do męczeństwa i śmierci za wiarę.
    Zastosowano starą metodę uśpienia czujności świadomych – najpierw daj palec, by potem cię chwycić za gardło.

    Rejon Europy (od samogłosek EUAIO) gdzie miało dojść do współpracy słowiańsko- hebrajskiej został przechrzczony na wspólnotę EURO.

    Margo, wiesz o co chodzi z tą współpracą Słowian i Hebrajczyków?

    Polubienie

    • JESTEM pisze: „…Margo, wiesz o co chodzi z tą współpracą Słowian i Hebrajczyków?…
      …i o tym fragmencie mogłabyś coś dopisać, z czym to związane?…”

      Kochana JESTEM 🙂 Rozumiem Ciebie doskonale bo… cierpliwość nie jest również i moją najmocniejszą stroną 😛
      Staram się jednak pisać najszybciej jak tylko mogę… 🙂
      Należy pamiętać również i o tym, że treści, które przekazuję na forum, w większości nie pochodzą ode mnie lecz od wielu, wielu ludzi, biorących udział w interpretacji fresków, tak więc i dla mnie – wiele spraw, o których piszę, nie zawsze jest całkiem jasne… Staram się zarówno intuicyjnie jak i na tzw.”chłopski rozum” 😀 sama sobie przekładać „z polskiego na nasze”… 😉 ten tekst.
      Czasem jeden fragment jest dłuższy a czesem krótszy ale bardzo się staram aby nic nie pomieszać…
      Tak więc, pozwól mi proszę napisać całość, bo tylko w kontekście całości, wszyscy będziemy mogli zrozumieć o wiele więcej niż z poszczególnych fragmentów…
      Oryginalny tekst jest zaopatrzony w rysunki, a ponieważ ja nie mogę ich skopiować ani ich przerysować, dlatego stram się te rysunki … opisać – co wcale nie jest sprawą prostą 😉
      Cały tekst o freskach Sykstyny składa się z 4 części… Ja na razie przekazałam.. 1 i drugiej ociupinkę 😉

      Polubienie

      • „Margo, wiesz o co chodzi z tą współpracą Słowian i Hebrajczyków?”
        Poniżej cytat ze strony dr Rybińskiego:

        „…Chrystus ustanowił wzorzec i dał przykład! Jednak cytowany niedawno werset z Efez 2: 14-15 wskazuje na „przegrodę stojącą pośrodku ciała” a nie tylko między półkulami mózgowymi. Nie ulega zatem wątpliwości, że ta „przegroda” dotyczy również albo przede wszystkim kręgosłupa anatomicznie znajdującego się dokładnie pośrodku ciała lecz rozumianego nie tylko biologicznie, ale i duchowo.

        Oczywistym jest, że pierwszymi ludźmi którzy skorzystać mogli i powinni z misji i nauki Chrystusa byli przedstawiciele narodu izraelskiego.

        Od niepamiętnych czasów istniała jednak społeczność symbolizująca sobą prawą półkulę mózgową i jej cechy. To mało znana w naszej historii społeczność Słowa – Słowianie, ze swoją niezrozumiałą, mało pragmatyczną, pozornie naiwną osobowością.

        Była to społeczność skrajnie asymetryczna w stosunku do hebrajskiej.

        Dlatego nieuniknione z punktu widzenia prawa symetrii-asymetrii stało się ich spotkanie. A nieodzowne z punktu widzenia doskonalenia i dostrojenia człowieka do kosmicznego poziomu stało się współistnienie tych dwóch specyficznych i wybitnych społeczności: słowiańskiej i hebrajskiej. Mam na myśli nie tylko historyczne i terytorialne współistnienie ale i czysto biologiczne dające w efekcie optymalny słowiańsko-hebrajski genotyp. Wydaje się on być dość znacznie rozpowszechniony s jednocześnie dziwnie przemilczywany. Tymczasem to właśnie dopiero taki genotyp daje optymalny wariant możliwości!

        Jest to również doskonały przykład oddziaływania inteligencji Praw Czasu i Przestrzeni, które zmusiły te tak biegunowo różne nacje do historycznego współistnienia. Szczególnie interesujące i szczególnie przemilczywane są uniwersalne aspekty tego współistnienia na terenach Polski. Znaczenie tego terytorium dla Hebrajczyków a nawet jego pewne przeznaczenie wyrażone jest chociażby w nazwie Polski. Pochodzi ona od hebrajskiego słowa „Polin”, które oznacza „tu zostań”. To tu na terenie Polski dosłownie „zostali” liczni przedstawiciele hebrajskiego narodu z genialnie rozwiniętą lewą półkulą mózgową. To tu tworzyli nową wspólną państwowość z zamieszkującymi te tereny rdzennymi Słowianami mającymi z kolei genialnie rozwiniętą prawą półkulę mózgową. O ważności tego terytorium dla przetrwania pierwiastka hebrajskiego stanowi fakt, że do II wojny światowej ok. 60 % diaspory żydowskiej żyło w Polsce…”

        Polubienie

      • „Znaczenie tego terytorium dla Hebrajczyków a nawet jego pewne przeznaczenie wyrażone jest chociażby w nazwie Polski. Pochodzi ona od hebrajskiego słowa „Polin”, które oznacza „tu zostań”. „

        Jakoś to ze mną zupełnie nie rezonuje… To znaczy, że nazwa tego kraju, w którym żyjemy została nadana przez Żydów? Jeśli tak, to jest mocny program ich wzorców. Tak, jak zresztą Kościół Katolicki jest sprytnie skonstruowaną
        Jeszcze może się okaże, że Apoloniusz z Tiary, który zakładał jakieś „pieczęcie” w Polsce był Żydem… 😉 Ten, co to podobno na Wawelu COŚ ZAINSTALOWAŁ… a kto wie, może i na Ślęży też.

        PISAŁAM o Apoloniuszu z Tiary w notce pt. MISTRZOWIE I BUDDOWIE A NIEŚMIERTELNOŚĆ I ILUZJA NIEŚMIERTELNOŚCI
        http://tonalinagual.blogspot.com/2013/05/mistrzowie-i-buddowie-niesmiertelnosc-i.html
        “Na podwalinach tej świątyni mnisi mieli wbudować kamień przywieziony z Indii. Kamień mógł przywieźć sam Apolloniusz, którego <b<nauki pokrywały się z naukami Jezusa z tym, że nie miał daru uzdrawiania, korzystał z okultyzmu i nauczał bogatych ludzi. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób pielgrzym przybyłby w te strony.”

        Nauki Apolloniusza “pokrywały się” z naukami Jezusa? Więc nie miały zbyt wiele z naukami Jezusa. Ani Buddy, który osiągnął przebudzenie POZA SYSTEMAMI hierarchicznymi.

        No cóż, według tego, co czuję i co ze mną rezonuje 😉 , nazwa tego kraju pochodzi od słowa POLE, bo To jedno wielkie POLE pomiędzy górami i morzem… A „POLSKA” to przymiotnik rodzaju żeńskiego, utworzony od słowa „POLE” …

        A słowo „pole” to stare słowiańskie słowo i znaczy to samo w wielu słowiańskich językach.

        Polubienie

      • „Oczywistym jest, że pierwszymi ludźmi którzy skorzystać mogli i powinni z misji i nauki Chrystusa byli przedstawiciele narodu izraelskiego.”

        Mogli, ale czy „powinni”, skoro wszyscy podobno mamy wolną wolę? 😉

        „Od niepamiętnych czasów istniała jednak społeczność symbolizująca sobą prawą półkulę mózgową i jej cechy. To mało znana w naszej historii społeczność Słowa – Słowianie, ze swoją niezrozumiałą, mało pragmatyczną, pozornie naiwną osobowością.

        No właśnie tak Słowianie byli i są postrzegani przez Żydów („lewopółkulowców” :-)) Kultura słowiańska była „boginiczna” i „prawopólkulowa”, co dla umysłu ograniczonego wzorcami „matriksowymi” (pisałam o tym 🙂 jest wręcz niebezpiecznym chaosem.

        „A nieodzowne z punktu widzenia doskonalenia i dostrojenia człowieka do kosmicznego poziomu stało się współistnienie tych dwóch specyficznych i wybitnych społeczności: słowiańskiej i hebrajskiej.”

        „Wybitne społeczność” – ajwaj! To jak wybitne muszą być jednostki posiadające ten „optymalny słowiańsko-hebrajski genotyp”? – ajwaj! To mocna i trudna do uwolnienia karma – zaszczepiony „wirus” mesjanizmu, wybraństwa i wybitności.
        No tak, ale połączenie jest ciekawe… zwłaszcza, kiedy może prowadzić do
        „zerowania” karmy… to może się zadziać przez przyjęcie prawdy o współistnieniu konfliktu prawej i lewej „półkuli” i decyzja o zakończeniu walki (wewnętrznego konfliktu) – uwolnienie się od niego przez „wzniesienie” (ewolucja duszy i ducha) – udrożnienie przepływu impulsów i harmonijne współdziałanie obu półkul…
        Wtedy pojawi się współdziałanie w harmonii elementów żeńskiego – duszy i męskiego – ducha, inaczej: świadomości i umysłu.

        Polubienie

  8. Margo, i o tym fragmencie mogłabyś coś dopisać, z czym to związane?
    „Ostatnim aktem hebrajskich manipulacji miało być przejęcie zamysłu nowej epoki – nowego Klucza Życia – budowy energetycznej, który umożliwiłby Hebrajczykom osiągnięcie prawdziwej nieśmiertelności.|

    Z potrzebą zasilenia dodatkową energią innych ludzi i ich dusz? Czy chodzi o coś innego?

    Polubienie

  9. Pingback: Malinche. Malarka słów | Livia Space

  10. Wczoraj, po tym jak Dawid dodał na Mistyce Życia notkę o Szmaragdowym Strażniku przypomniałam sobie, że tuż przed tym zanim dotarłam do Strażnika miałam inne doświadczenie:

    2009-01-08

    ostatnio pisalam, ze tunel ten bardzo mi przypomina szyb w piramidach.. wczoraj wieczorem znow sie znalazlam w tym tunelu/szybie.. tym razem nie poplynelam jednak w glab (w strone drzwi).. dodam, ze drzwi te znajduja sie w malym pomieszczeniu, w kazdym bardz razie nie doplywa sie do nich bezposrednio, a wlasnie poprzez to niewielkie i puste pomieszczenie.. tak wiec tym razem unosilam sie tuz nad owym szybem.. woda byla przyjemna, ciepla.. spogladalam do gory, w niebo.. byla noc, niebo pelne gwiazd.. probowalam dojrzec pewna konkretna gwiazde, albo uklad gwiezdny, ale obraz byl dosc zamazany.. zrozumialam, ze to woda znieksztalca mi obraz.. i wtedy poczulam bardzo wyraznie jak wylot owego szybu znajduje sie dokladnie pomiedzy moimi oczyma.. w miejscu tzw. 3 OKA.. bardzo silne uczucie otwarcia w tym miejscu.. po chwili dotarlo do mnie wrazenie, ze cala moja glowa lezy pod woda, a dokladniej pod dnem zatoki.. przy czym wydawalo mi sie, ze jest ogromna.. a szyb jest czyms w rodzaju miejsca, ktore mnie laczy poprzez wode z tym co na powierzchni.. nie bylo w tym uczuciu nic nieprzyjemnego, wrecz przeciwnie.. czulam duzy spokoj.. a widok gwiazd wplywal na mnie dodatkowo kojaca.. czulam tez, ze czekam na pewna gwiazde, ktora sie dopiero pojawi. po prostu o tej porze nocy nie byla jeszcze widoczna w tym miejscu i z mojej perspektywy.. dzieki temu udalo mi sie tez ustalic, ze tunel/szyb skierowany jest na polnoc.. kiedy z niego wyplywam mam przed soba kierunek poludniowy..

    bardzo mi sie to doswiadczenie polaczylo ze snem sprzed kilku dni

    /Znow mi sie snilo, ze znajduje sie w domu babci, w pokoju o ktorym tez juz wczesniej pisywalam.. Lezalam w lozku i patrzylam na promienie gwiazd, ktore do mnie plynely z przestrzeni kosmicznej.. Nie wiem czy chodzilo o ktoras gwiazde szczegolnie, czy tez nie.. choc mam wrazenie, ze jedna z nich byla szczegolnie wazna.. majaczy mi cos o Plejadach, ale nie mam teraz pewnosci.. za pomoca tych gwiezdnych promieni odbieralam informacje.. one mnie przenikaly.. a potem.. nalewalam do szklanek wode, choc w tym pokoju normalnie nie ma kranu z woda, a zreszta w snie tez go nie bylo.. odbieram to w taki sposob, ze wlasnie te energie gwiazd pod postacia wody wlewalam do szklanek, a potem przenosilam gdzie indziej.. nie wiem w chwili obecnej jak to lepiej wyjasnic../

    oraz z obrazem, ktory namalowalam – Wirujacym Aniolem.. Czuje wyraznie te energie.. Ta Istota poprzez obraz moze sie ze mna latwiej kontaktowac, tzn. przechodzi przez niego jak przez brame/portal.. wczoraj wieczorem cale moje doswiadczenie zaczelo sie wlasnie od niej..

    http://liviaspace.com/2012/10/31/szmaragdowy-straznik-i-serce-ziemi/

    i właśnie przed chwilką coś we mnie zaskoczyło, coś czego wczoraj jeszcze nie brałam pod uwagę, a mianowicie.. i tutaj cytat z Notki Margo0307

    “Amma w różnych religiach i czasach nazywana była Izydą, Isztar, Matką Wszechświata, Bogów lub Boga – człowieka. Wystarczyło, aby Izyda fizycznie zasiadała w radzie Hebrajczyków na planecie złotego wzorca i tworzyła Zamysł wolnej woli pod dyktando. Była tak naiwna i łatwowierna, że uległa namowom i hołdom.

    W tym czasie Chrystus był już wodzem Hebry i bratem Amma Dei – czyli Izydy.

    Jej złota siostra Kleopatra wiedziała jakich przeróbek chce dokonać Chrystus i znała całą historię o Ablu i Ainie – rozdzieleniu świadomości z duszą. Ponieważ została uwięziona przez Hebrajczyków w ciemnej komnacie ze złota w Egipcie, musiała telepatycznie przekazać swojej srebrnej siostrze prawdę. Jest to symbolicznie ukazane na fresku Sąd Ostateczny. Kleopatra sprawiła, że diament zdobił czoło hebrajskiej Pani i kładąc ten kamień na swoim mogła z nią swobodnie rozmawiać poza kontrolą. Izyda poznała zamiary swoich braci, oraz historię rozdzielenia świadomości Abla.

    IZYDA I LUSTRO

    Otrzymała także wiedzę o nowym Kluczu Życia Ankh i ostatniej epoce czarnej, kiedy ziemia wejdzie w sferę monadyczną wszechświata od 1983 do 2012r. Kiedy Izyda poznała zamysły swoich braci nie pozwoliła Hebrajczykom dłużej posługiwać się swoją duszą i zawartą w niej wiedzą. Udaremniła ich plany odcinając sobie głowę, czyli uwalniając świadomość. Tym aktem rozdzieliła swoją świadomość wewnętrzną z duszą – zbiornikiem praw, podobnie jak to stało się wcześniej z Ablem.

    Jej dusza wróciła na ziemię 2000 lat temu jako Matka Jezusa – przekazała mu wiedzę o Ablu i Ainie i czasach ostatecznych.Jezus przekazał następnie tę wiedzę Piotrowi. Świadomość Marii została na Hebrze, żeby patrzeć swoim braciom na ręce.

    Ostatnim aktem hebrajskich manipulacji miało być przejęcie zamysłu nowej epoki – nowego Klucza Życia – budowy energetycznej, który umożliwiłby Hebrajczykom osiągnięcie prawdziwej nieśmiertelności.

    Gotlieb osobiście pojawił się na ziemi i nieprzypadkowo wybrał Żydówkę Marię, która miała duszę Izydy na matkę przyszłego potomka. Liczył, że matka ze słowiańską duszą przyciągnie duszę Jezusa, a hebrajski Ojciec – świadomość Chrystusa.”

    https://margo0307.wordpress.com/2013/07/25/528/

    to naprawdę niesamowicie mi się ze sobą pokrywa, choć nie miałam do tej pory pojęcia, że to doświadczenie może się wiązać z głową Izydy… skojarzenie z glowa Abla/Ozyrysa bylo znacznie szybsze…

    Polubienie

  11. JESTEM: ” Jakoś to ze mną zupełnie nie rezonuje… To znaczy, że nazwa tego kraju, w którym żyjemy została nadana przez Żydów?
    Jeśli tak, to jest mocny program ich wzorców…”

    Witaj JESTEM 🙂

    Nie wiem niestety, przez kogo została nadana nazwa naszego kraju i dlaczego akurat taka… Mam nadzieję, że wszyscy dowiemy się Prawdy bez względu na to, jaka by ona nie była 😛
    Jedno co wiem, to że wszyscy – bez wyjątku, którzy się tu urodziliśmy – mamy coś do przerobienia w związku z tym…
    Prawdą jest również i to, że wielu z nas się buntuje i nie chce rezonować z tym, co słyszymy i obserwujemy i… mamy do tego prawo, skoro taki nasz wybór 🙂
    Ale…
    Taka myśl mi przyszła, by zacytować poniższe słowa…

    „…przecież człowiek – jako najdoskonalsze stworzenie jest spełnieniem, jakby realizacją marzeń Boga, więc w nas wszystko ma być, tylko zostało to ukryte, i my mamy to odnaleźć, żeby na nowo poczuć sie tym Bogiem…”

    „..Wybaczenie ze zrozumieniem jest konieczne, aby przerwać koło przyczyny i skutku, nieustającą wymianę dobra ze złem.
    Ponieważ zarówno my jak i oni – jesteśmy dla siebie lustrem, w którym odbija się myśl Istoty Wszechświata.
    Dotyczy to każdej sytuacji z codziennego życia…”

    „… Najtrudniej jest nam kochać tych, którzy najbardziej tej miłości potrzebują…” 😀

    Polubienie

  12. No tak, kto wie… jak było? To jedna z „cząstek prawdy”, że nazwa tego kraju, w którym żyjemy została nadana przez Żydów… to jedna z „historii”, jaką ktoś opowiada, a jest tych historii wiele. Czy to ma znaczenie, które zdarzenia są wymyślone przez kogoś, a które miały miejsce??? 🙂

    Polubienie

  13. JESTEM: „..kto wie… jak było? To jedna z “cząstek prawdy”..”

    Dokładnie… 😛
    Wiesz…, kiedyś, parę lat wstecz, miałam bardzo często sny, w których główną rolę odgrywały… Buty 🙂
    Niektóre sny były przyjemne i… kolorowe…
    Niektóre zaś bardzo nieprzyjemne i ponure…
    Szukałam po wszystkich sennikach znaczenia snów o butach ale… oprócz tego, że buty są zapowiedzią podróży, nic konkretnego nie znalazłam…
    Tak więc, zastanawiałam się o jakiej podróży może być mowa, skoro ja sama nigdzie się nie wybierałam… 😉 Ale buty śniły mi się bardzo, bardzo często – średnio dwa x w miesiącu…
    Pewnej nocy, kiedy miałam sen o butach i… jakiejś bestii…, obudziłam się na dźwięk własnego głosu, z wypowiadanymi przez mnie słowami: „…gdzie zostaniesz uwięziona bez prawa do powrotu…” Słowa te dot. bestii z mego snu (mam to zapisane w senniku 😉
    Długo w nocy nie mogłam znów zasnąć i rozmyślałam…
    Starałam się przypomnieć sobie wszystkie sny związane z butami i… doszłam do wniosku, że te sny o butach, były projekcjami moich wcieleń…, wcieleń, z których nie zawsze byłam dumna 😉

    Polubienie

    • Mam „sennik” [NOWY SŁOWNIK SNÓW – Tony Crisp], w którym BUTY symbolizują:
      „pozycję zajmowaną w życiu, sytuacje życiowe, cechy charakteru lub WYBRANY SPOSÓB ŻYCIA;
      kondycja odpowiadająca wybranemu kierunkowi.
      „Zdejmowanie butów = pozostawienie za sobą przeszłości; porzucenie zużytych ról; otwartość na zmianę.
      Chodzenie bez butów = przechodzenie przez trudny okres w życiu, jeśli chodzenie bez butów sprawia nam trudność; kontakt z naturą.
      Noszenie cudzych butów może wskazywać na przejęcie czyjejś odpowiedzialności na siebie albo przyjęcie czyjejś roli.
      Podeszwa buta – DUSZA.”

      Sama pisałaś o porzuconym sandale na jednym z fresków ;-D

      Polubienie

  14. Ciekawe znaczenie w tym Senniku – słowniku ma BRAMA:
    „Przejście takie jak pomiędzy świadomą jaźnią i sumą doświadczeń życiowych. Taka brama musi się otwierać i zamykać. Otwierać dla wybranych wspomnień i zamykać przed niekontrolowanym napływem bodźców i informacji. Brama może również oznaczać przejście z jednego etapu życia do następnego lub poziomu dojrzałości na inny. (…)
    Z symboliką bramy jest związana symbolika drzwi (…)”

    Polubienie

    • JESTEM: „..Przejście takie jak pomiędzy świadomą jaźnią i sumą doświadczeń..”
      życiowych.”

      Hmm… Kidyś sniły mi się drzwi do wielu pokoi ale… nie byłam zdecydowana, które otworzyć…
      Miałam też 3 x w swoim życiu sen, kiedy otwierałam drzwi i wkraczałam do przeogromnej, całej białej – łącznie z podłogą i ścianami hali, na której środku leżała jakaś mała, czarna kupka…
      W jakimś momencie, gdy przyglądałam się tej kupce, zaczęła ona rosnąć w początkowo małe, a później coraz większe ciemne i czarne koła tak, aż wypełniły całą tę ogromną halę i powstał straszliwy harmider, haos, tyle że nie słyszałam żadnych dźwięków…
      Po pewnym czasie, koła zaczynały się zmniejszać coraz bardziej aż… opadły ponownie w małą, czarną kupkę na środku ogromnej białej hali…
      Ten sen był bardzo męczący…

      Polubienie

  15. JESTEM: „..Widziałaś moją ostatnią notkę?
    GIGANTYCZNA “DZIURA” SŁOŃCA – UJAWNIA SIĘ CZARNE SŁOŃCE? ”

    Oczywiście, że widziałam i czytałam 😛
    Bardzo to wszystko jest ciekawe ale też mocno zaplątane…
    Nie wiem co sądzić o tym „czarnym słońcu” ?
    Wydaje mi się, że ten czarny kolor słońca spowodowany jest przez filtr, jaki nałożony jest na obiektyw aparatu rejestrującego erupcje na słońcu ale… pewności nie mam 🙂
    Natomiast zastanawia mnie ta czarna czaszka, którą ujrzałaś w kontekście Ślęży…
    Muszę coś sprawdzić, a póki co…
    Czy wiesz coś może JESTEM na temat Celtów oraz tego, że Oni także zakładali swoje osady w pobliżu Góry Ślęży ?
    (wyczytałam to z wiki)
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Celtowie#Europa_.C5.9Arodkowa_i_Wschodnia

    Cyt: „…W IV wieku p.n.e. Celtowie dotarli także na ziemie polskie.
    Pozostałości ich osadnictwa potwierdzają wykopaliska archeologiczne na terenie Śląska: w rejonie Góry Ślęży oraz na Płaskowyżu Głubczyckim i Małopolski, w okolicach Krakowa (Anartowie, oraz ich część, czyli Anartofracti – sprzymierzeńcy Anartów, górskie plemiona celtyckie pozostające w znacznej niezależności od Imperium rzymskiego).
    Ślady pobytu Celtów archeolodzy odkryli w latach 50. XX wieku oraz w latach 2007–2008 również w Kaliszu i w Kaliskiem[4] oraz na terenach Kujaw…”

    A tu jeszcze cytat z J.Rosen-Przeworskej, Spadek…, s.10:
    „..Właśnie na Śląsku znajduje się bodaj najefektowniejszy ślad bytności Celtów na ziemiach polskich.
    Jest nim sanktuarium na Ślęży (30 km od Wrocławia).
    Szczyt tej góry, otoczony jest kamiennym wałem, tworzącym nieregularny okręg.
    Na zboczach odnaleźć można szereg wykutych w skale ukośnych krzyży, stanowiących celtycki symbol słoneczny. Jednak najokazalszymi pozostałościami sanktuarium są kamienne rzeźby: dwie przedstawiające dziki lub niedźwiedzie oraz tak zwane: „Panna z rybą”, „Mnich” i „Grzyb”…”
    Pisałyśmy o ukosnych krzyżach i o Ślęży w kontekście fresków i plemion Słowiańskich a tu… taki pasztet 😛
    I teraz bądź tu mądry 😉
    Co o tym sadzisz ?

    Polubienie

    • „Na zboczach odnaleźć można szereg wykutych w skale ukośnych krzyży, stanowiących celtycki symbol słoneczny. Jednak najokazalszymi pozostałościami sanktuarium są kamienne rzeźby: dwie przedstawiające dziki lub niedźwiedzie oraz tak zwane: “Panna z rybą”, “Mnich” i “Grzyb”…””

      Ja bym się tym nie przejmowała. 🙂 Według mnie to nieporozumienie, bo krzyż celtycki jest krzyżem równoramienny zachowującym 90 stopni nachylenia ramion, opisanym w kole i to jest celtycki symbol solarny, ale nie jest skośny. Więc zskośny nak krzyża X nie jest celtyckim symbolem solarnym. Jest runą GEBO. 🙂

      „Pisałyśmy o ukosnych krzyżach i o Ślęży w kontekście fresków i plemion Słowiańskich a tu… taki pasztet „

      No, „pasztet” ;-D Komuś coś się „po-merdało” 🙂

      Pamiętam, że wielu „naukowców” powtarza pewne „odkrycia” trochę bezrefleksyjnie :-), ale zazwyczaj w 90% zawsze były to hipotezy tworzone na podstawie domysłów… a później na podstawie różnego rodzaju „medytacji”.
      Niektóre z tych hipotez miały też na celu „osłabianie” czy wręcz ignorowanie Słowian. Jak sama wcześniej podałaś cytat:
      “Od niepamiętnych czasów istniała jednak społeczność symbolizująca sobą prawą półkulę mózgową i jej cechy. To mało znana w naszej historii społeczność Słowa – Słowianie, ze swoją niezrozumiałą, mało pragmatyczną, pozornie naiwną osobowością.“

      Dla mnie krzyż ukośny, o którym pisałyśmy jest znakiem runicznym, więc Celtowie mieli kontakty ze Słowianami – tak czuję 🙂 I być może runy pozwalały im się swobodnie komunikować ze sobą. I ta runa GEBO jest „znakiem przymierza kosmicznego”. Więc była czytelna dla jednych i drugich. Stąd też teren ten był święty dla różnych ludów. Późniejsze krzyże, tak jak pisałaś, już mają inny „wzorzec”. I też były i nadal jeszcze są rodzajem „pieczęci” nakładanych na święte miejsca Słowian na przykład.

      Dla mnie runa Gebo to symbol harmonijnego współdziałania…
      „Gebo jest runą miłości i oddania.
      Jej moc odkrywa radość zarówno w braniu jak i w dawaniu.” Czyli wszelka wymiana pokojowa…

      Nie mam pojęcia o kulturze lateńskiej.

      Zaciekawiło mnie jednak to, że pierwsze opisy zwyczajów Celtów i ich osad (kultury) pochodzą od Juliusza Cezara, a więc ten obraz jest zniekształcony jego sposobem postrzegania całkiem innych kultur.

      Podobno runy nordyckie zawierały 16, a Wikingów 18 znaków. Runa Gebo jest podobno 19. ? To ciekawe, prawda? Więc może runa Gebo była znana „łużyczno-Słowianom jako runa „pokojowego współistnienia”? 🙂

      Znalazłam coś ciekawego:
      Leszek Matela w swojej książce RUNY pisze; „runa Gebo będąca również rodzajem znaku solarnego w kształcie pochylego krzyża jest głównym symbolem występującym na górze Ślęży. (…) runa Gebo symbolizująca od najdawniejszych czasów Słońce (…) (czy jak kto woli znak solarny w kształcie pochyłego krzyża).
      (…) Góra ta posiadała znczenie sakralne dla wielu dawnych plemion i to nie tylko okolicznych Ślężan i przedstawicieli kultury łużyckiej, ale także dla plemion kultury łużyckiej, ale również dla plemion celtyckich i germańskich”. I pan Leszek Matela też nic nie pisze o Slowianach… Hmmm…

      „Termin kultura łużycka został stworzony w drugiej połowie XIX wieku przez niemieckiego patologa, antropologa i prehistoryka Rudolfa Virchowa. Początkowo nazwa ta służyła jedynie do oddania zjawisk występujących na obszarach Łużyc, gdzie na przełomie epoki brązu i wczesnej epoki żelaza, pojawiły się cmentarzyska składające się z grobów popielnicowych. Stopniowo jednak rozszerzano zasięg kultury łużyckiej na nowe ziemie, wpierw do Saksonii, Wielkopolski i Śląska, a także na tereny Czech i Moraw. „

      Tak mi coś przyszło 😉 Możliwe jednak, że nazwa Słowianie pochodzi z języka celtyckiego. Claba (czyt. Sloba) – Słowo Sloba – gdy „b” przechodzi w „w” – zamienia się w Slowa). Ci ludzie musieli być wtedy „Sławni swoją Słabością, ale ważący swoje Słowa” 🙂 – „ze swoją niezrozumiałą, mało pragmatyczną, pozornie naiwną osobowością.“ (dla pragmatycznego i goniącego za dobrami materialnymi oraz panowaniem nad innymi umysłu).

      Nie dlatego Slowo – Słowianie, bo znali słowa, ale dlatego, że ważyli każde słowo i byli raczej małomówni za to dużo śpiewali 😉

      Polubienie

  16. Słowianie – spadkobiercami Atlantów ?

    „…Wywodzenie ich rodu od Posejdona pozwala nam zidentyfikować ich z ludem mahadewa – wielkiego boga Sziwy władcy kręgów czasu i rzek, którego atrybutem jest trisula, czyli znów dochodzimy do tego, że Atlanci to Indoeuropejczycy alias Słowianie, jak również pozwala nam to ograniczyć czas Atlantydy od góry czyli pierwszym władcą Atlantydy był Posejdon – Sziwa, mógł władać w czasie ekspansji sznurowców 4200-4400 lat temu, koniec Atlantydy to 3300-3200 lat temu trwała by więc około tysiąca lat, chociaż zreintegrowanym imperium ekspandującym na zewnątrz była też ok. 3800-3700 lat temu.
    Dodajmy, że podobnie wywodzi Atlantów od Scytów Bochów, Kołłątaj w swej HRL, a raczej ich utożsamia, a Scytowie to przodkowie Słowian.

    Tutaj powinniśmy jeszcze wyjaśnić skąd się wzięły wysokie korony ludów Abhar – Atlantów, pierwotnie były związane one z pióropuszem, bez wątpienia takim samym co do istoty jak u wodzów przed kolumbijskich Indian północnoamerykańskich.
    Wyspiański pisał ”miałeś chamie czapkę z piór”, jak wygląda ta czapka?
    Najlepiej wyjaśnia nam to bajka albo raczej legenda o olbrzymoludach, gdzie po pokonaniu trzech olbrzymów z lochów pod marmurowym pałacem wypuszczony zostaje trębacz ”..w srebrnym kaftanie, a od opaski na czole wznosiły mu się sokole skrzydła…”, po prostu jest to opis pióropusza innymi słowami, bo trudno lepiej opisać pióropusz inaczej niż ”opaska na czole z piór umocowanych podobnie jak są umocowane pióra w ptasich skrzydłach”, sama czapka z piór to też inna opisowa nazwa pióropusza, bo pióropusz jest nakryciem głowy skonstruowanym z piór.

    Pierwszy Sziwa, którego zdobimy przez nas zrekonstruowanym pióropuszem, drugi jest bahr – morzanin, trzeci syryjski Atlant z słupów granicznych, Wladiu moneta przypisywana Władysławowi Hermanowi, wszystkie te nakrycia mają mniejsze lub większe pióra jako istotną część czapki, umieściliśmy tu też Harnasia którego czapka co do kształtu wywodzi się od pióropuszy – czepek z piór.”

    http://svasti.org/cd/Izwor/Leledrag.htm

    Polubienie

  17. „…A kiedy wzeszła gwiazda wieczorna której nie odróżniano tu od Jutrzenki, do sypialni Mitry weszła boska Lucyferyna… jak zwano Wenus, Święta Żona Mitry, a niektórzy twierdzą, że Lucyferyna zwana czule przez Mitrę, Lucynką to mężczyzna, co za niedorzeczność…”

    Polubienie

  18. Ciekawe są dwie litery hebrajskie pisane:
    ALEF

    AIN

    OBIE SĄ NIEME…

    ALEF i AIN kojarzy mi się z Abel i Ain 😉

    „Najważniejszą cechą fonetyczną współczesnego języka hebrajskiego jest postępujący zanik semickich spółgłosek gardłowych ה ח א ע (he, chet, alef, ajin). Zjawisko to występowało już w czasach starożytnych i przeszło do wymowy aszkenazyjskiej. W wymowie sefaradyjskiej – dzieki wpływom języka arabskiego – spółgłoski gardłowe zachowały się, lecz było to, najprawdopodobniej, zjawisko wtórne.

    Nowohebrajski nie różnicuje już w wymowie א alef i ע ajin (oba są nieme), choć konsekwentnie stosuje je dalej w zapisie.”

    Polubienie

  19. GIGANTYCZNA “DZIURA” SŁOŃCA – UJAWNIA SIĘ CZARNE SŁOŃCE?

    Zadałam pyranie dot. tego zdjecia i filmiku „czarnego słońca”, znawcom tematu na forum Losy Ziemi i otrzymałam taka odpowiedź:

    Cyt. „…Jest to ewidentny przykład robienia sensacji ( i zarabiania kasy ) na ludziach , którzy bezkrytycznie przyjmują wszystko co w mediach a zwłaszcza w necie się obecnie wypisuje .
    Dobrze , że są jeszcze tacy , którzy starają się sprawdzać ” sensacyjne” wiadomości”

    Przykro mi JESTEM 😦

    Polubienie

  20. Cyt. “…Jest to ewidentny przykład robienia sensacji ( i zarabiania kasy ) na ludziach , którzy bezkrytycznie przyjmują wszystko co w mediach a zwłaszcza w necie się obecnie wypisuje .
    Dobrze , że są jeszcze tacy , którzy starają się sprawdzać ” sensacyjne” wiadomości”
    Przykro mi JESTEM 😦

    Mnie nie jest przykro kochana Margo. Mogłabyś sama sprawdzić, ale
    rozumiem, że potrzebowałaś w tej sprawie zasięgnąć opinii pewnych „znawców” tematu na forum Losy Ziemi. Nie szkodzi. Większość z nich jest takimi samymi „znawcami” jak ja ;-D
    Mogłabyś chociaż podać linka do tej Twojej rozmowy ze znawcami 😉

    Ale może zechcesz zajrzeć na tę stronę:
    http://www.spaceweather.com
    Tu są dzisiejsze, aktualne informacje – z 30.lipca
    W pasku bocznym z lewej strony masz zdjęcie Słońca „Daily SUN”:

    Żółta kula z kilkoma maleńkimi kropeczkami. 🙂
    A niżej masz zdjęcie Słońca „Coronal Holes: 30 Jul 13”
    zrobione przez NASA Solar Dynamics Observatory (SDO/AIA)

    Te zdjęcia są robione teleskopem „oglądającym” POLE MAGNETYCZNE” Słońca.

    Można na tej stronie sprawdzić „stan Słońca” z różnych dni. I sprawdziłam. Zdjęcie, które zamieściłam u siebie ( i są do obejrzenia w podanym linku) pochodzą z aparatury znajdującej się na sondzie SOHO, a nie z naziemskiej aparatury, dlatego dziura na nich jest optycznie większa niż na zdjęciach zrobionych z naziemskiej aparatury.

    „SOHO został zaprojektowany do badania struktury wewnętrznej Słońca, jego rozległe zewnętrznej atmosfery oraz pochodzenia wiatr słonecznego, strumieni gazu wysoce zjonizowanego wiejącego stale na zewnątrz Słońca do całego Układu Słonecznego. ”

    Zdjęcia z NASA SOHO (nie wklejam filmu, tylko link do filmu):

    Tu można przeczytać o SDO/AIA:
    https://en.wikipedia.org/wiki/SDO_AIA_temperatures
    Tu masz bieżące zdjęcia z tego sprzętu SDO/AIA
    http://sdo.gsfc.nasa.gov
    A tu o AIA
    http://aia.lmsal.com

    Możesz te informacje przekazać znawcom z forum Losy Ziemi. Jeśli mają w tej sprawie coś do powiedzenia, że to sensacyjne wiadomości, to gratuluję im ich „wiedzy”.

    Cyt. “…Jest to ewidentny przykład robienia sensacji (i zarabiania kasy) na ludziach , którzy bezkrytycznie przyjmują wszystko co w mediach a zwłaszcza w necie się obecnie wypisuje.”

    Takie pytanie mi przyszło:
    Kto i w jaki sposób ma zarabiać kasę takimi informacjami wynikającymi z obserwacji Słońca?

    Polubienie

  21. Sprawdziłam. Raptem jeden „znawca” Ci odpisał… 😉
    petrus13:
    i podał trzy zdjęcia…
    http://forum.losyziemi.pl/print.php?type=F&thread=44&post=23175&nr=3565
    A pragnę zaznaczyć, że zdjęcie PIERWSZE i TRZECIE pochodzą z satelity NASA SOHO.
    Możesz je porównać, że są bardzo podobne, ale różne od zdjęcia DRUGIEGO, które jest zrobione przez teleskop SDO/AIA.

    I te zrobione przez SONDĘ teleskopową NASA SOHO są zrobione Z INNEJ PERSPEKTYWY I INNEJ ODLEGŁOŚCI niż to zdjęcie zrobione przez naziemną aparaturę SDO/AIA: http://postimg.org/image/uwypsgjxj/

    Pozdrawiam Cię Margo kochana.

    Polubienie

    • „…Raptem jeden “znawca” Ci odpisał…”
      To prawda – tylko jeden znawca … hi,hi,hi 😀
      Ale dzięki Twojej dociekliwości JESTEM – obie teraz wiemy, że „znawcy” też mogą się mylić – prawda ?
      A tak w ogóle, to cała sytuacja jest naprawdę zabawna 😉
      Zauważ, że osoby kierujące się intuicją, zupełnie są nie rozumiane przez osoby kierujące się li tylko logiką… Tak jak by te „dwa rodzaje” osób egzystowały na różnych płaszczyznach…
      Co o tym myślisz ?
      A może tak jest ???
      Już nie pierwszy raz zauważam, że ci „logiczni” wyśmiewają się i często szydzą z tych „intuicyjnych” i niejednokrotnie dążą do ośmieszenia ich w oczach innych…
      Zauważyłaś to JESTEM ?
      I bardzo się cieszę, że wyszło na „Twoje”, bo skąd by się wzięły te wszystkie Czarne Matki, Madonny czy Czaszki ?
      Pamiętasz – wiedza jest wszędzie wokół nas tylko… 😛
      Pozdrawiam Ciebie serdecznie 🙂

      Polubienie

  22. „Ale dzięki Twojej dociekliwości JESTEM – obie teraz wiemy, że “znawcy” też mogą się mylić – prawda ?”

    Tak, Margo 😀 Ja też czasem mogę się mylić. Dlatego jestem otwarta na czyjeś uwagi. I Tobie też dziękuję, ponieważ sama mogłam sprawdzić, czy rzeczywiście się pomyliłam i mogłam wytłumaczyć fakt, że znawcy” też mogą czegoś nie sprawdzić zarzucając innym, że nie sprawdzają ”sensacyjnych” wiadomości. 😉

    „A tak w ogóle, to cała sytuacja jest naprawdę zabawna
    Zauważ, że osoby kierujące się intuicją, zupełnie są nie rozumiane przez osoby kierujące się li tylko logiką… Tak jak by te “dwa rodzaje” osób egzystowały na różnych płaszczyznach…
    Co o tym myślisz ?”

    Tak. Ta sytuacja jest „zabawna”, rzeczywiście. Twoje spostrzeżenia są wnikliwe i w tym temacie 🙂 Dlatego mimo, że moja intuicja jest dosyć rozwinięta lubię korzystać także z logiki 😀
    Staram się łączyć intuicję z logiką.

    „I bardzo się cieszę, że wyszło na “Twoje”, bo skąd by się wzięły te wszystkie Czarne Matki, Madonny czy Czaszki ?”

    Nie wiem, czy „wyszło na moje”, ale te wszystkie zdjęcia Słońca… czy świadczą o tym, że Słońce w swoim wnętrzu nie jest „czarne”? Chyba nie świadczą ;-D

    Polubienie

  23. JESTEM: „Nie wiem, czy “wyszło na moje..”
    Naprawdę nie wiesz ? 😛
    A mi się coś wydaje, że wiesz 😀

    Bardzo lubię forum Kod Czasu i często tam zaglądam…
    Proponuję byś weszła na to forum i zapoznała się z ostatnimi treściami tam zamieszczonymi, dotyczącymi Słoneczka…
    Jest tam również fotka tego Słoneczka, które stało się powodem m.in. Twoich dociekań… 😉
    Poniżej link…
    http://kodczasu.pl/viewtopic.php?t=1383&postdays=0&postorder=asc&start=2325

    Polubienie

  24. Pingback: Zobrazowane wizje, 30 lipca 2013 | Livia Space

  25. Polacca – transformacja …

    Cóż za podobieństwo słów do nazwy naszego pięknego kraju, jeśli „c” zamieniemy na „k” 😀
    Może rzeczywiście te słowa „…iskra wyjdzie z Polski…” nabierają w tym kontekście całkiem innego, bardziej realnego znaczenia ?

    Polubienie

Dodaj komentarz